angello 2009-09-19
Super :)
celka66 2009-11-01
Tak Gabrysiu,to była nasza oczekiwana od zawsze córeczka:(( Niestety zdrowa i duża odeszła:(( Ale ja żyję,mam kochanych synków już teraz dorosłych,ale wtedy miałam dla kogo żyć i chyba dlatego wróciłam po 3 dniach się przebudziłam,ale niestety córcię nie uratowali dużą i zdrową(ewidentna wina lekarza,nawet przeżywał to okropnie) Bardzo długa historia o której nawet po latach nie mogę o tym mówić bo łzy zalewają mi oczy...Dobranoc Gabrysiu...