Łebianie w niebie ...

Łebianie w niebie ...

https://www.youtube.com/watch?v=-fpGcK0QurU
Łeba Break Dancer

...
Kiedyś sztormy na Bałtyku były znacznie potężniejsze i statków tonęło dużo więcej. Podczas jednego z takich sztormów na dno poszedł też korab z Łeby. Siedmiu ludzi pochłonęło morze. Teraz szukali drogi do niebiańskiej krainy, ale wiedzieli że niełatwo będzie tam trafić. Bramy nieba nie dla wszystkich stały otworem. Nie skalali bowiem swoich rąk uczciwą pracą, nie łowili ryb i nie szyli sieci jak wszyscy łebianie. Zajęciem, które dawało im byt było plądrowanie rozbitych na brzegu statków. Łupili je , wiodąc przy tym zycie pełne zabaw, uciech, grali w karty, wszczynali burdy. Przemyt i piractwo tez nie było im obce. Teraz gdy stanęli u bram nieba żałowali swych uczynków, wyglądali na skruszonych i pokornych. Takimi ich ujrzał św. Piotr który uchylił drzwi, gdy do nich zapukali. Pokłonili się głeboko i zaczęli mówic nie pytani.
- Jesteśmy okrętnikami z Łeby, sztorm zatopił nasz statek, nie moglismy sie uratować.
- Wiem kim jesteście - odrzekł św Piotr - dla dobrych okrętników mam dużo miejsca w niebie , ale wy na nie nie zasłużyliście. I zaczął im wypominać wszystkie złe rzeczy, które uczynili, wszystkie awantury, hazard, alkohol. Pokornie spuślici głowy. Wstyd im było przed św. Piotrem. Padli na kolana i zalani łazami błagali o przebaczenie. Św. piotr pozwolił im wejść ale był bardzo nieufny.
Przez kilka dni łebianie chodzili skruszeni i nieśmiali. Obserwowali pracę anielskich zastępów, na każdym kroku spotykając się z zyczliwością. Jednak przed oblicze Boga jeszcze nie byli zaprowadzeni. Panująca dobroć, spokój i życzliwość zaczęła zmieniać łebian. Stawali się oni coraz spokojniejsi i lepsi. I byliby pewnie zanieleli do końca gdyby nie to że w raju kaj to w raju, wszystkiego dostaek. W czasie przechadzki po ogrodzie jeden z nich zerwał listek z krzaczka. Gdy zaczłą go miętosić w palcach poczuł znajoma woń.
- Poznajecie ten zapach? - zapytał podniecony. Wszycy pociągnęli woń nosami...
- Tabaka ! - powiedzieli jakby chórem.
- A niech to dunder świśnie, w raju tytoń rośnie ! - skwitował jeden i wszyscy zaczęli się smiać. Zrobili sobie fajke i zaczęli palić tytoń aż anioły zaczęły się dusić. Ale znalazły się też takie które dały się namówić do pociągnięcia fajeczki. Aniołyt albo odchodziły upojone tabaką zataczając się albo bez sił zostawały na miejscu. A okrętnicy tymczasem wymyślaili coraz to nowsze zabawy i kawały. Bawili się nieprzyzwyczajonymi do takich harców aniołami. Do tego jeden z łebian znalazł w kieszeni karty. Zaczęłi grać, hałasowali, krzyczeli na siebie wywołując ogólny zamęt. Hałasy przyciągnęły tez św. Piotra, jednak nikt go nie zauważył bo anioły tez pochłonięte były grą. Św. Piotr zły na siebie że wpuścił tych łajdaków do raju odszedł smutny, nie wiedząc co ma teraz uczynić. Chciałby pozbyc sie złych dusz, ale kto raz do nieba został wpuszczony ten nie może być wyrzucony. Święty piort siedział zasmucony pod brama niebios gdy nagle ktos zapukał. Wstał, uchylił drzwi i zobaczył człowieka bardzo podobnego do tych, którzy piekło z nieba uczynili.
- Idź sobie stąd, człowiecze, nie przyjmę chłopa z Łeby.
- A skąd wiesz że ja z Łeby?
- Wyglądasz tak samo jak siódemka, której rad bym sie pozbyć.
Zdumiał sie przybysz, bo nie wiedział o co chodzi. Św. Piort wyjaśnił wszystko a wtedy chłop zasmiał się zyczliwie
- Wiem jak sie ich pozbyć, ale przyrzeknij Piotrze że jak oni wyjda, to ja wejdę - powiedział.
- Masz słowo - rzekł zdesperowany św.Piotr.
- Otwórz szerzej furtke - polecił łebianin.
Rozwarły się bramy, a wtedy chłop głośno wrzasnął:
- Okrat w sztrądze !! Gdy tylko łebianie usłyszeli ten krzyk , rzucili karty i zaczęli gnać w stronę skąd dobiegał okrzyk. Przebiegli przez brame niczym błyskawica. Wtedy św. Piotr pociągnął chłopa do siebie i szybko zamknął bramę. Wtedy łebianie zrozumieli że to podstęp. Obiecywali poprawę, prosili o ponowna szansę, jednak jej nie otrzymali. Tak zakończył się rajski żywot siedmiu rozbójników z Łeby.
(*_~)
:)

henry

henry 2010-11-08

ale ekstra:))))))
znam .. Baltyk... tak się nazywa... Danusiu jestes bardzo pomysłowa..:)))
Pozdrówka nocne..:)

maniek1

maniek1 2010-11-08

Witam.Miłego i słonecznego poniedziałku życzę:))

tobieja

tobieja 2010-11-08

Mnóstwo serdeczności posyłam na dziś:))) buziam***piękna

dorciad

dorciad 2010-11-08

witam cieplutko....w ten brzydki poniedziałek...........śliczna fotka...................

danach

danach 2010-11-08

Piękna kartka,a opowieść bardzo pouczająca:) Miłego dnia Danusiu:)

bmator

bmator 2010-11-08

ciekawa calosc
pozdrawiam serdecznie;)))

slawa48

slawa48 2010-11-08

Ciekawa kolorowa foteczka od razu poprawił mi się humor. Miłego wieczoru i kolorowych snów Ci życzę.

asia11

asia11 2010-11-09

ładny obraz i podanie świetne.

smutna

smutna 2010-11-09

Pozdrawiam......Miłego popołudnia życzę:-)))

maniek1

maniek1 2010-11-09

Miłego popołudnia życze:))
Smacznej kawki,o deserku juz nie wspaminam:)

arti1

arti1 2010-11-09

Miłego popołudnia.

empatie

empatie 2010-11-09

..ślicznie - pozdrawiam cieplutko :)))

davie

davie 2010-11-09

Ślicznie.
Na tak piękny widok mogę patrzeć bez końca...:))))

medii

medii 2010-11-09

Witam milutko pozdrawiam cieplutko życząc miłej spokojnej nocki dobranoc

maniek1

maniek1 2010-11-10

Witam.Miłej i słonecznej środy życze:))

maniek1

maniek1 2010-11-10

Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ.Miłego wieczorka:)
Spokojnej nocki życze:))

henry

henry 2010-11-11

serdeczne pozdrowionka Danusiu.:)))
Miłęgo świętowania Dnia Niepodległosci....

smutna

smutna 2010-11-11

Pozdrawiam......Miłego czwartku życzę:-)))

henry

henry 2010-11-11

wzajemnie Danusiu... az mnie dziwi, ze nie masz dzisiaj nic ten dzionek..hm.....

masytor

masytor 2010-11-11

PIĘKNIE ...!!! Miłego południa życze. Smacznego obiadku..:>)))

kathar

kathar 2010-11-12

Ciekawa legenda :) Pozdrowionka:)

ewusia

ewusia 2010-11-13

Piękna fotka. Świetny obraz w ciekawych barwach.
Pozdrawiam serdecznie.

dodaj komentarz

kolejne >