agus63 2011-12-09
Dech zapiera po prostu...
I wstrzymuję oddech, bo jeszcze trochę muszę poczekać na takie widoki.
Okazuję się jednak, że świat (zwłaszcza ten podniebny) jest bardzo mały bo znacie się doskonale z moim (mam nadzieję) przyszłym instruktorem.
To ten z Promyka nad Śnieżką. Niniejszym przekazuję pozdrowienia.