(2)
Fredzik ma zaledwie 6 lat. Został znaleziony na stacji benzynowej w stanie skrajnego wygłodzenia i wyczerpania. Podchodził do kierowców TIRów z nadzieją, że dostanie cokolwiek do jedzenia. Ci jednak przeganiali go z obrzydzeniem. W chwili znalezienia ważył 3 kg (a powinien 6). Był potwornie zapchlony, prawie na wpół wyłysiały (przyczyną była alergia na pchły i świerzb), wygięty w pałąk z głodu i wychłodzenia. Został zabrany ze stacji i obecnie przebywa w domu tymczasowym. Teraz został odrobaczony, odpchlony, podane zostały leki na świerzba.Systematycznie przybywa na wadze, dostaje posiłki 5 razy dziennie, nie wybrzydza. Zjada ryż z mięsem oraz suchą karmę. Nie jest kłopotliwy, zgadza się z psiakami i kotami. W domu zachowuje czystość. Zostaje ładnie sam w mieszkaniu, niczego nie niszczy, nie szczeka. Jest cichutki i wycofany, jakby go nie było. Bardzo lubi spacerować. Idealnym miejscem dla Fredzia byłby spokojny, cichy kąt (bez małych dzieci).
Kontakt w sprawie adopcji:
tigut@interia.pl
509 260 604
dodane na fotoforum:
