Utopijny obraz świata
zamykające się kadry krajobrazów
bez betonowych szarości
To pozwala wierzyć w kochanie bez 'dlaczego'
Nie pasuje na mnie skóra ludzka
odnajduję siebie w wietrze
Strącam z kwiatów wszystkie pyły
i rozkładam je na twarzach
Cóż jest we mnie dzisiaj ludzkie?
Nawet nie wiem, co się stanie
Kiedy zrzucę bladą odzież
i odejdę w przód, przez mgłę...