Słychać go było, jak po młodym życie
Biegł coraz śpieszniej - ciepły deszcz majowy,
Zbryzgany słońcem, co przez obłok płowy
Wzdłuż mu kropliste rozwidniało nicie.
Pyląc, uderzył w piach drogi spróchniały,
Poszperał w krzaku, co lśniąc się kołysze,
Strącił liść z wierzby, przyciemnił głaz biały
I ustał, w nagłą zasłuchany ciszę.
Teraz mu patrzeć, jak wierzchem obłoku
Tęcza, bezmiary objąwszy, rozkwita,
Poprzerywana i niecałkowita,
Jakby się śniła zmrużonemu oku.
Aż luźne znikąd jednocząc migoty,
Nagłą zawisa ponad światem bramą,
By ci przypomnieć, że zawsze tak samo
Trwasz w każdym miejscu u wnijścia tęsknoty.
By ci przypomnieć, żeś z duszą, snem zżartą,
Wpatrzony w bezmiar, wsłuchany w swe dreszcze,
Wszedł do tych światów przez bramę rozwartą,
Co się za tobą nie zamknęła jeszcze.
Leśmian Bolesław
relisys 2009-10-09
tęcza i ptok ;))) very najs;)
relisys 2009-10-09
za niedługo będzie ;))) coś
zaxiu 2009-10-10
bardzo realistyczne
myszcia 2009-10-10
....i wciąż pada.....fajnie uchwycone.....
dorka38 2009-10-10
dzień dobry :)))))
miłego słonecznego weekenduuuu :)))))))
jacek4 2009-10-10
rewelacja.......
akciwon 2009-10-10
Ładny pejzaż z tęczowym akcentem, zdecydowanie smaczku obrazowi nadała, aczkolwiek moją uwagę również zwracają detale, bardzo efektownie wyeksponowane... :))
shadow2 2009-10-10
uroczy obrazek:)
...hmmmm wygląda na to, że te chmurki z deszczykiem po lewej zmazują tęczę!:(
relisys 2009-10-10
re masz sie czepiać tak lubie ;) hehe
nika40 2009-10-10
Spokojnej... nocki...;-)
ariel2 2009-10-10
;=>
mimoza7 2010-03-05
Wspaniała galeria :-)