Po południu pokazało się. słońce i zaprosiło mnie na łąki pod lasem. Szybko jednak wróciłem z powodu mrozu. Zobaczyłem tylko ślady po bobrach i z daleka sarenkę.
Była tak zajęta jedzeniem, że nie zwracała na mnie uwagi i mogłem zbliżyć się na ok.70 metrów i zrobić kilka zdjęć :)
lidia23 2014-12-29
a ja myślałam,że się wstydzi skoro mordki nie pokazuje:)
czyli warto wyjść z domu:)
u mnie sarny głęboko w lesie ..w ogóle ich nie widuję pomimo,że śniegu dużo więc powinny coś szukać do jedzenia..
pozdrawiam w nowym tygodniu!
duszek1 2014-12-29
Fantastyczny strzał (aparatem) :),aż zazdroszczę...
Widzę, że u Ciebie też deficyt śniegu...:)
Pozdrawiam :)
mpmp13 2014-12-29
Miałeś udany spacer .Dla zwierząt i ptaków trudny czas nadszedł.Pozdrawiam Stanisławie.