dziś "bliższa fotka" Opactwa Abbey...
...i przybliżę Wam troszkę historię tego miejsca
niestety, nie będzie to opowiastka z "happy end,em"...
...mianowicie,zamek kazał zbudować dla swej żony niejaki Mitchell Henry
miało to być podziekowanie dla ukochanej kobiety która "otworzyła mu oczy" na wartości świata tego...
...przy niej zaczął dostrzegać wagę uczuć,piękno przyrody,wrażliwośc na "byt człowieka"
zamek miał być podziękowanie dla Niej za możliwość "narodzenia sie na nowo"...
...niestety,Margaret Henry nie doczekała ukończenia budowy
zmarła nagle,pochowana jest w rodzinnym mauzoleum tuż obok kaplicy
...zdruzgotany Landlord "stracił serce" do zamku i praktycznie przestał się interesować budową
zgodnie z życzeniem,po śmierci pochowano go u boku ukochanej żony...
taki to "irlandzki Taj Mahal...
jutro "najbliższa fotka opactwa" i jego "dzień dzisiejszy"...
...na dobranoc tak "refleksyjnie" Wam zagram...
https://www.youtube.com/watch?v=FWZNF4F1r7Y
krycha2 2021-07-30
Kto cierpliwie czeka ten się doczeka ....jak ja na widok tego cudeńka....jest naprawdę wspaniały...smutna jednak historia jego powstawania....wszystko wpisane w dzieje człowieka, który chciał dobrze a wyszło tragicznie...szkoda.
fantazi 2021-07-30
Wielkie brawa za kadrowanie :)
re. dzisiaj pokazuję z góry ;)
Pozdrawiam i pomyślności w nadchodzących dniach życzę :)
jasminx 2021-07-31
Przecudne zamczysko, no ale kto bogatemu zabroni...aaa życie i tak toczy się własnym torem. Weekendowe pozdrófka.