...

...

...i druga "śmiesznostka",mianowicie na trawniku,tym "ze szkieletem" napotkać można całe stada zielonych papug
są "przyjazne turystom" i dają się zwabić smakołykiem "do ręki"...
...postanowiliśmy i my "przywołać ptaszysko" aby zrobić pamiątkowe fotki
kupiliśmy "orzechowy mix" i Basia wybrała papugę którą postanowilismy sfotografować w trakcie jedzenia...
tu zaczyna sie historia;
"Basia trzyma na dłoni dwa orzechy,papuga podchodzi,bierze orzeszek i...tfuuu,wypluwa !!!
po czym ostentacyjnie odwraca głowe,jej poza "mówi wyraźnie"
-"co ty mi głupia babo dajesz" !!! ; )))))

keisidz

keisidz 2019-08-16

Widocznie miks nie dla papug

izka08

izka08 2019-08-16

Ha,ha!A to dobre.

aliutka

aliutka 2019-08-16

Szkoda, bylaby piekna pamiatka.
My z Alfem mamy, facet z papugami czail sie aby zarobic..

astra40

astra40 2019-08-16

Wow!!! A ja ich nie spotkałam:) Szkoda:(

diadem

diadem 2019-08-17

Ha...pewnie liczyła na coś innego...

dodaj komentarz

kolejne >