droga wspina się i kręci pomiędzy wzgórzami,których wygląd najlepiej oddaje Cromwell,owska opinia o tej krainie:\"nie ma tu ani jednego drzewa aby człowieka powiesić i nie ma tu piędzi ziemi aby człowieka pogrzebać\"...
pęknięcia kamiennych bloków przybierają fantazyjne kształty...
odczucie pustki jest wręcz namacalne i przygniatajace a mimo to jest pewien rodzaj fascynacji tym surowym krajobrazem...
stoję i patrzę przez długą chwilę...