..."czy konie mnie słyszą !???"...

tak się czasem chce zakrzyknąć przy spotkaniu z tymi irlandzkimi czworonogami...
hołubione i "niańczone" przez wszystkich są rozkapryszone niczym serialowy Januszek a spotkanie z człowiekiem traktują jako...dostawę smakołyków !!!
najlepiej doświadczyli tego koledzy,którzy pozostawili na łące wiadra z wedkarską zanentą,która miast ryb zwabiła...szkapiny
koniska wyżarły ilość nenty ,która wystarczyła by na wędkarski maraton ; ))
gdybyście mogli zobaczyc jak chłopaki gnają przez łąką próbując prześcignąć stado kopytnych ; )))))))))
wieczorku na wesoło dla Was !!! : )))))))

henry 2012-11-14

czyli takie święte krowy..... irlandzkie... :)))
Nie sądzilam,ze są az takie nachalne..!
MIłego wieczoru.:)))

pisia 2012-11-14

NIE ŻARTUJE MOJA WNUCZKA MIESZKA W DUBLINIE I MA DWÓJKĘ CHŁOPCÓW BLIŹNIAKÓW SYN MNIE ZROBIŁ BARDZO SZYBKO BABCIĄ I DLATEGO JESTEM PRABABCIA W KOCU MAM 66 LAT POZDRAWIAM