1. czytanie (1 Krl 19, 4-8)
Eliasz poszedł na pustynię na odległość jednego dnia drogi. Przyszedłszy, usiadł pod jednym z janowców i pragnąc umrzeć, powiedział: «Wielki już czas, o Panie! Zabierz moje życie, bo nie jestem lepszy od moich przodków». Po czym położył się pod jednym z janowców i zasnął.
A oto anioł, trącając go, powiedział mu: «Wstań, jedz!» Eliasz spojrzał, a oto przy jego głowie podpłomyk i dzban z wodą. Zjadł więc i wypił, i znów się położył.
Ponownie anioł Pański wrócił i trącając go, powiedział: «Wstań, jedz, bo przed tobą długa droga». Powstawszy zatem, zjadł i wypił. Następnie umocniony tym pożywieniem szedł czterdzieści dni i czterdzieści nocy aż do Bożej góry Horeb.
dodane na fotoforum:
ewusia 2021-08-08
Piękne wnętrze skłaniające do refleksji
i modlitwy. Pozdrawiam w niedzielne
przedpołudnie.
wan22 2021-08-08
Niech szczęście idzie z Tobą po ścieżkach życia, życzę przyjemności na całą niedzielę:)
myszka2 2021-08-08
Witam Cię Aniu bardzo milutko,pozdrawiam najcieplej,życzę radosnej,słonecznej i zdrowej niedzieli słodkiego lenistwa,dużo zdrówka,słoneczka!:)
Śliczne zdjęcie pięknego kościółka,u mnie upał ogromny,od rana piecze słońce!:)