[7494804]

Pora na coś od siebie.
Przypomniała mi się jedna z lekcji religii ze szkoły średniej. Był odczytany Hymn o Miłości, po czym mieliśmy zastąpić słowo 'miłość' imieniem ukochanej/ukochanego. Oczywiście, do tej pory pamiętam cóż to było za imię, które pomyślałam ;) Najpiękniejsze ze wszystkich..
A dziś? Dzisiaj powtarzam dokładnie to samo imię, co kilka lat wcześniej.

Mówi się, że czas wszystko pokaże, że leczy rany, zweryfikuje prawdę,.. No właśnie, biblijne pytanie się nasuwa "Cóż to jest prawda?".
Odpowiedzi każdy z osobna musi szukać, nie ustępować, walczyć o nią, wypłynąć na głębię, odlecieć w przestworza swojego 'ja',.. bo 'czas ucieka, wieczność czeka'..