ludzie przychodzą, ludzie odchodzą.

ludzie przychodzą, ludzie odchodzą.

to zdecydowanie rolniczy stan. I ziemia, która wymaga wiele wysiłku i samozaparcia. Zimy są tu bardzo mroźne i ciężkie a ziemia kamienista. Za to trawa ( i siano)- jest wszędzie. A jak pachnie:)) Widzialam całą masę kwiatów i ziół. Mijaliśmy całe łąki ogórecznika lekarskiego, rumianku , wrotyczu i czegoś podobnego do macierzanki. Perfumy pierwsza klasa:)
P.S. Prawdę mówiąc nie jestem pewna co tak pachniało. Nie jestem też pewna, czy porozpoznawałam zioła jak trzeba. "Nazywaj rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu."

krycha2

krycha2 2017-07-09

Moja wyobrażnia działa kiedy patrzę na te zdjęcia...gospodarze spędzają konie ,tam gdzieś młodzik ujeżdża jakiegoś niesfornego rumaka,kobiety myją dzieci w baliach...zapada mrok i wyją kojoty...ech...było życie...

ewjo66

ewjo66 2017-07-14

takie sypiące się szopy są i u mnie...czyli widok dla mnie dość swojski...:-)

dodaj komentarz

kolejne >