Stanisław Barańczak
GDYBY NIE LUDZIE...
Gdyby nie ludzie, gdyby nie istnieli
tak natrętnie, ze swoim łupieżem, paranoją,
wystrzępionymi spodniami, antysemityzmem,
kłopotami w pracy, trwałą ondulacją, skłonnością
do uproszczeń i zadyszki, gdyby wcale
nie trzeba było ich poznawać, przecierających zamglone
okulary, wycierających zamaszyście
buty straszne dziś błoto, ocierających
bezsilną łzę, gdyby nie otwierali przed każdym
tak od razu swoich otłuszczonych serc i wyszmelcowanych teczek
z przedartymi na zgięciach papierami chwileczkę
gdzie ja podziałem to zaświadczenie, gdyby
w ogóle ich nie było, tych zanadto
takich samych i nadmiernie
odmiennych światów z podwyższonym ciśnieniem, z wygórowanymi
żądaniami panie musisz mi pan pomóc, zbyt głośno
mówiących, zbyt naocznie
żywych, zbyt dotkliwie
ludzkich,
o ile łatwiej by się mówiło nic co ludzkie nie jest
(1979)
.
nextday 2017-04-27
dzieś to usz czytauem ;-)
ania30 2017-04-27
.. wszystkie dróżki prowadzą do drzewka ;) :)
piękny, błogi widok ze światłocieniem :)
meryen 2017-04-27
Znów dotarłaś do sedna, nie tylko fotograficznie.
Tekst sprzed prawie czterdziestu lat, a wszystko aktualne... No może poza trwałą ondulacją.. i teczki już nie takie:)
wisko15 2017-04-28
ŁADNIE BARDZO
wicca 2017-05-03
Czytam dzienniki Jandy, i jego nazwisko często sie pojawia....mądry facet...trzeba się zainteresować jego twórczością
ochja 2017-05-08
Ciekawe fotki i ciekawe teksty ...brawo :)