[32571711]

Stanisław Barańczak
PŁAKAŁA W NOCY, ALE NIE JEJ PŁACZ GO ZBUDZIŁ

Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził.
Nie był płaczem dla niego, chociaż mógł być o nim.
To był wiatr, dygot szyby, obce sprawom ludzi.

I półprzytomny wstyd, że ona tak się trudzi,
to, co tłumione czyniąc podwójnie tłumionym
przez to, że w nocy płacze. Nie jej płacz go zbudził:

ile więc było wcześniej nocy, gdy nie zwrócił
uwagi - gdy skrzyp drewna, trzepiąca o komin
gałąź, wiatr, dygot szyby, związek z prawdą ludzi

negowały staranniej: ich szmer gasł, nim wrzucił
do skrzynki bezsenności rzeczowy anonim:
"Płakała w nocy, chociaż nie jej płacz cię zbudził"?

Na wyciągnięcie ręki - ci dotkliwie drudzy,
niedotykalnie drodzy ze swoim "Śpij, pomiń
snem tę wilgoć poduszki, nocne prawo ludzi".

I nie wyciągnął ręki. Zakłóciłby, zbrudził
toporniejszą tkliwością jej tkliwość: "Zapomnij.
Płakałam w nocy, ale nie mój płacz cię zbudził,
To był wiatr, dygot szyby, obce sprawom ludzi."

luka4s4

luka4s4 2017-01-25

wspaniale

mariol7

mariol7 2017-01-26

Złote strzępki na niebie, a pod nim?
Mam nadzieję, ze nie aż takie strzępki...

zadra

zadra 2017-01-26

Piękna ''tafla'' nieba :)

burek

burek 2017-01-26

Nie wiem czemu pomyślałem o... szmatkach, płatkach i różyczkach... z piosenki Hanny Banaszak *Bossa nova do poduszki*. :))

meryen

meryen 2017-01-27

Oby to nie niebo nie było złym prorokiem...

wisko15

wisko15 2017-01-28

PIĘKNE NIEBO :)
MI SIĘ KOJARZY Z PLASTREM MIODU :)
SAM NIE WIEM DLACZEGO :)))

kalina4

kalina4 2017-01-30

Płacz. ...to słabość. Wiem że nie zawsze jest dobry. Niebo cudne....

dodaj komentarz

kolejne >