Późną jesienią
Rok obrachunek robi w liściach,
poeci wiersze porządkują;
zmarszczony mrozem stawu kryształ
nie da odbicia sennym chmurom.
Szare powietrze mgłą zasnute,
nad ranem krążył płatek śniegu.
Ostatni liść w pozłocie kruchej
drga w pierwszych taktach zimnych etiud.
Ewa Pilipczuk
https://i.pinimg.com/564x/03/11/db/0311db7e0b7279857e6fb26d042fad69.jpg
tina31 2020-11-16
Super. Witam serdecznie w szary jesienny dzień. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia z dobrym zdrówkiem i humorem.
vitaawe 2020-11-16
cudnie*:))serdeczności
i podziękowania*:))