I niebo rozchmurzyło swe oblicze...

I niebo rozchmurzyło swe oblicze
.
pracowite chmury urządziły światu
wielkie długie mycie
szkoda że tylko przyroda
czystości zajaśniała szatą
.
rozkwieciła łąki i pola
rzepakowe miodne dywany
wabią roje pszczół
rumianki w białych z płatków
spódniczkach chowają złociste
słoneczka na chmurne dni
jaskry jaskrawią przydrożne trawy
maki czerwień rzucają
z motylim wdziękiem
pachną różnobarwne łubiny
zieleń zieleń zieleń
.
słychać śmiech dziewczyny
urzeczonej kwiecistością łąki
rozpostarła ramiona
woła zadziwiona cudem natury:
- chodźcie do mnie
bądźcie we mnie
niech rozkwieci się
i dusza ma
w taki czas

Krystyna Kermel

https://animatedgif.biz/mpeg-creation2/temp/pqmlkgll9lf7pkcqaora60j2a6/indexweb.htm