Mokrych nosków, uśmiechniętych i pełnych miłości psich oczu, spokoju, oddanych przyjaciół, ciepłych na zimę skarpetek, ciszy wśród opadających płatków śniegu i zobaczenia wielkimi oczami, że życie wydarza się tu i teraz... i w każdym TU i TERAZ...
Dziękuję moim Przyjaciołom zatroskanym o los psów do adopcji za ciężką pracę i oddanie, za poświęcenie czasu, który należy się naszym Rodzinom i naszym Czterołapkom, aby nieść pomoc tym, których nikt jeszcze nie pokochał.
Dziękuję też wszystkim, którzy w tym roku otworzyli serca i domy dla tych nieszczęsnych miłości na czterech łapkach...
Kochani, nie traćcie nigdy tego wielkiego daru jakim jest chęć pomocy innym i wrażliwość na cudzą krzywdę. Niech nigdy nie opuszcza Was ten poziom nadmiaru, z którego jesteście w stanie działać dla dobra innych.
meverik 2011-12-24
Jest taki czas, co łzy w śmiech zmienia,
jest taka moc, co smutek w radość przemienia,
jest taka siła, co spełnia marzenia...
To właśnie magia Świąt Bożego Narodzenia.
WESOŁYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT.