...jak adoptowałam numer 447/09 i nadałam mu imię Su.
https://www.youtube.com/watch?v=pbYGicLd-EI
dodane na fotoforum:
stif56 2010-05-13
Brawo .........................pozdrawiam serdecznie mimo deszczu za oknem.........:)
iza57 2010-05-13
Godna podziwu jesteś Helenko...Oby takich osób jak Ty było więcej...Su jest zadbana...śliczna....Przyjemnego dnia....Pozdrawiam:)U mnie fatalna pogoda...Pada....I nie ma widoków by się rozpogodziło....
indygo 2010-05-13
Jestes cudownym człowiekiem Sejeniu. Przygarnęłaś to cudne stworzonko. Nie uległas modzie na tzw. tylko rasowe; kundelki sa najmądrzejsze. A jak one kochają....:)) ale o tym Ty wiesz:)) - ja tez miałam to szczęście. Tylko schronisko wchodzi w grę:))
beata71 2010-05-13
brawo......Helenko masz przyjaciela po grób juz od roku.....pozdrawiam was obie:)
mm63mm 2010-05-13
Gratuluję... szkoda, że stan mojego zdrowia jest jedyną przeszkodą, żeby nie adoptować tak cudownego stworzenia jakim jest pies...
fiodo46 2010-05-13
choc za oknem szaro i ponuro ja na wieczor dzisiejszy zycze ci duzo sloneczka i usmiechu milutko pozdrawiam i usmiech swoj zstawiam :)))
jasta 2010-05-13
Teraz wiemy więcej, kto kogo kocha i za co :))
julka2 2010-05-13
To najlepsi przyjaciele,moja bryśka też adoptowana,tylko że z ulicy,a wierna bardzo,spokojnej nocki:)
flossy 2010-05-13
Su ...odpłaciła Tobie Helenko bezgraniczną miłością...pozdrawiam Cię serdecznie i ślę głaski dla Pupilki...fajna nutka:)
gkoscie 2010-05-14
pozdrawiam.....piekna całosć
nutka 2010-05-14
Widać że jest szczęśliwy...drugie imię jego to..... farciarz .
Dzionka jak marzenie, chwil które dają zadowolenie, wiele radości,
uśmiechów tysiąca i pięknego słońca - życzę.
juras43 2010-05-14
CZEŚĆ CI I CHWAŁA HELENKO ZA TWOJE WIELKIE SERCE I ZNAKOMITY WYBÓR KTÓREGO DOKONAŁAŚ. SU JEST WSPANIAŁA WIĘC NIE ZROZUM MNIE OPACZNIE JEŚLI POWIEM, ŻE WYBRAŁYŚCIE SIEBIE NAWZAJEM. A Z TWOJĄ SU JAK TO WCZEŚNIEJ NAPISAŁEM - JESTEM JUŻ WIZUALNIE
ZAPRZYJAŻNIONY. POZDRAWIAM (JUR)
flossy 2010-05-14
Pozdrawiam serdecznie Helenko i życzę miłego wieczoru:)
irenka 2010-05-14
..u mojego Diosa to 5 roczek adopcji jest..mial 5 miesiecy..chudy byl taki ..Aramisa juz ponad 4lata ,jak myszka maly a wystraszony byl..trzeba bylo szeptem przy nim mowic..a Mylo..to juz go znasz..niedlugo go mamy:))...
ach..jest u Ciebie szczesliwy to sie liczy..a czas leci niesamowicie szybko:)))
pisz13 2010-05-17
Szybko policzyłam lata także adoptowanego ze schroniska Jaśka - już 9. Cieplutko Su i jej Panią pozdrawiamy:)