W pociągu mającym 120 minut opóźnienia konduktor sprawdza bilety. Jeden z pasażerów protestuje: - Pan chce ode mnie bilet? Przecież według rozkładu jazdy siedzę już w domu i jem kolację!
bajka1 2015-02-14
Ha ha ha no jasne !!! :)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]