Tykocin

Rynek Czarnieckiego
Jest to główny rynek miasteczka. Jest bardzo rozległy i ma nieco trapezowaty kształt, a wrażenie jego rozległości pogłębia okalająca go niska zabudowa. Od strony północnej, czyli od Narwi, wzdłuż rynku stoi szereg zabytkowych drewnianych domów, z bardzo pięknymi detalami wykończeniowymi.
Na środku rynku dumnie prezentuje się Stefan Czarniecki.
Wschodnią pierzeję zamyka kościół Trójcy Przenajświętszej, a po lewej stronie kościoła stoi Alumnat.
Alumnat jest unikalnym obiektem zabytkowym. Ta warowna budowla położona nad brzegiem Narwi tuż obok kościoła, dawniej miała sąsiedztwo innej świątyni, a był nią renesansowy klasztor bernardynów, który znajdował się na tzw. "kępie bernardyńskiej".
Alumnat jest fundacją starosty tykocińskiego, marszałka wielkiego litewskiego Krzysztofa Wiesiołowskiego. Wzniesiony został w latach 1633-1636 jako przytułek dla wysłużonych oficerów i dawał schronienie 12 pensjonariuszom. Podlegał bezpośrednio królowi, a w jego zastępstwie hetmanowi wielkiemu koronnemu. Pozostawał na utrzymaniu starostów, a następnie kolejnych właścicieli dóbr tykocińskich, pełniąc swą funkcję do czasów I wojny światowej. W okresie międzywojennym, zarządzany przez magistrat miasta, użytkowany był jako mieszkanie dla najuboższych rodzin. Po II wojnie światowej, został przeznaczony na cele turystyczne - obecnie mieści się tutaj hotel.