Nowy York 67

Nowy York 67

peterek2

peterek2 2010-02-25

W kwiatach się zanurzyłem,
w tych różowych bo je wypatrzyłem,
są piękne a przy tym kuszą aromatem woni,
gdy przy nich stoisz uśmiech nie ginie czujesz się cudownie,
ich pąki w gwiazdy przywdziane,
sprawiają wrażenie niezapomniane,
gdzie nie gdzie widać troszkę zieleni,
to jakiś listek próbuje ten czar odmienić,
trudno mi słowom wyrazić co widzę,
dotykam oczami, palcami po płatkach delikatnie wodzę,
wspaniałe uczucie tym anielskim kwiatem się upajać,
zapewne jeszcze tu wrócę
i popatrzę na to piękno choć z daleka,
muszę już iść może jeszcze inne piękno gdzieś tam czeka.

Myślę, że to ostatnie dni zimy,
niedługo wiosnę zobaczymy,
ciepło nasze serca okryje,
ziemię i drzewa zielenią pokryje.
Ludzie zaczną patrzeć z uczuciem,
trudno będzie od przyjaznych oczu uciec.
Pozdrawiam cieplutko

dodaj komentarz

kolejne >