Nad postomią

Nad postomią

Dziś upały nieco zelżały, ale i tak ptactwo było gdzieś głęboko pochowane. Nie widziałem ani jednej gęsi, tylko kilka żurawi zauważyłem z dystansu ok 500 metrów i to w kiepskim świetle. Jedyne ptaki, które były widoczne to dość liczne wrony, ale też nie udało mi się ich w jakiś sensowny sposób sfotografować.
Siedem godzin dryfowania po ptasim królestwie nie przyniosło zbyt ciekawych efektów.

czes59

czes59 2015-08-10

Tu jest zawsze pięknie! Gęsi mogą się teraz pierzyć i ukrywają sie w trzcinach. Na pewno upał też nie jest bez znaczenia.

ptaszak

ptaszak 2015-08-11

A wody coraz mniej :-(

dodaj komentarz

kolejne >