(1)
Telewizja pokazuje powyższy ekran w trakcie transmisji mundialowych meczów .Pokazuje się on przez ułamek sekundy, tak że człowiek nie jest w stanie go w całości odczytać. Mózg jest w stanie zidentyfikować tylko \\\"2014\\\", a cała reszta gdzieś ucieka. Zaintrygowało mnie co tak naprawdę na tym ekranie się pokazuje. To, co widać powyżej, to próba zarejestrowania tego przy pomocy fotoaparatu. Jakoś się udało.
Nic ciekawego, zero treści. Przy okazji muszę przyznać się że nie cierpię futbolu. Uważam że ten sport odczłowiecza całe masy ludzi i czyni z nich zdziczałe stada sterowane prymitywnymi instynktami. Aż mnie trzęsie na widok rozwrzeszczanych trybun stadionowych, a tym bardziej wrogo do futbolu nastawiają mnie uliczne ekscesy pomeczowe, że już nie wspomnę o zakulisowych przekrętach.
czes59 2014-06-21
Nie zgadzam się, przez tyle lat jakoś nie zdziczałem a na Euro 2012, gdy kibice z Irlandii śpiewali cudną pieśń ludową, byłem nawet wzruszony. Naprawdę wiele jest meczy dających pozytywne emocje. Najgorszą robotę robią "chorzy" kibole w meczach klubowych. I w tym przypadku zgadzam się z Tobą. Pozdrawiam:)
sapiens 2014-06-22
Pisząc powyższą opinię o piłce nożnej wyraziłem tylko mój osobisty do niej stosunek i absolutnie nie oczekiwałem aby inni podzielali moje poglądy, skorzystałem tylko z wolności słowa. A co do Irlandczyków, to w pełni się z Tobą Czesławie zgadzam.
Przekonałem się o tym na własnej skórze.CDN.
sapiens 2014-06-22
cd... Bezpośrednio po zakończeniu EURO 2012 poleciałem do Irlandii. Spacerowałem sobie pewnego wieczoru z kolegą po aparacie po ulicach Cork i w pewnej chwili otoczyła nas hałaśliwa gromada kibiców. Rozmowa była taka:
- Turyści?
- Tak
- Z Niemiec?
- Nie, z Polski.
- Ha ha, też dostaliście w d...!
- Fakt.
- No to zróbmy sobie wspólne zdjęcie.
W Polsce wyglądałoby to zupełnie inaczej
hecioski 2014-06-26
Zgadzam się. Są to igrzyska dla mas. Być może zastępują inne wojenne formy agresji,,, A idąc dalej, to wskazane byłoby całkowicie zrezygnować z TV. Idę na urlop, więc będę miał okazję spróbować:)
oldboy 2014-07-07
Wszędzie w garnku głównie panie, a tu sami panowie — co za odmiana. A co do piłki nożnej popieram autora — według mnie to nie jest sport, tylko masowa histeria zastępująca w (prawie) cywilizowanym świecie wojny. Często wyrywa się to spod kontroli.
Szczególnie szkodliwe jest także przeznaczanie takich gór pieniędzy na piłkę nożną. Jeśli w średnim miasteczku jest lekkoatleta na poziomie światowym, to i tak wiadomo, że władza, radni i tzw naród i tak więcej forsy przeznaczy na lokalną drużynę piłki nożnej, regularnie przegrywającej w siedemnastej lidze.
Wypłaty które dostają piłkarze w Polsce powinny być podzielone przez miejsce jakie nasza drużyna zajmuje w rankingu światowym (chyba przez siedemdziesiąt trzy, czy coś :D?)
Pozdrawiam ;)
