Trznadel...

Trznadel...

... siedział na krzaku 5 metrów ode mnie odwrócony zadem. Musiałem gwizdać, klaskać i tupać by raczył na mnie spojrzeć. Nie odleciał.

dodane na fotoforum:

jairena

jairena 2011-09-14

A wystarczyło się tak po ludzku...odezwać:)

henry

henry 2011-09-14

hm.. taki uparciuch jeden..... :))))

energy1

energy1 2011-09-14

...ale ściemniasz...na paluszkach podchodziłeś żeby tylko nie odfrunął i przeganiałeś potencjalnych rywali do focenia ;-)))))

liw12

liw12 2011-09-14

Bardzo mnie to rozbawiło. Najpierw wyobrażałam sobie sapiensa jak tupie, klaszcze i gwiżdże... teraz, jak skrada się na paluszkach.
Najważniejszy jest jednak efekt - trznadlowy :)))

ptaszak

ptaszak 2011-09-14

Pewnie był oburzony, że go zaczepiasz! :-)

sapiens

sapiens 2011-09-14

To Ewa ściemnia!!! Z początku faktycznie czaiłem się, ale później autentycznie gwizdałem i klaskałem a potem tupałem ze złości że mnie tak ignoruje.

sapiens

sapiens 2011-09-14

A z tym przeganianiem to już totalna ściema!!!

energy1

energy1 2011-09-14

...oj tam, oj tam zaraz ściema...ciekawam komu uwierzą ;-)

makalu2

makalu2 2011-09-15

Zna się na ludziach:) Pięknie się prezentuje.

belaiza

belaiza 2011-09-16

ciesz się,że nie odleciał....

dodaj komentarz

kolejne >