W kawiarence pod palmami... :)

pabloz 2012-12-26

Widzę,że zabrałaś sobie włóczkę do szydełkowania. Na szalik...?:)

samire 2012-12-26

Robótki ręczne byłyby dla mnie najgorszą karą :) A szalików ci u mnie dostatek :)

samire 2012-12-26

To nie motki wełny tylko....zresztą zobaczysz na kolejnym zdjęciu ;)

pabloz 2012-12-26

Na razie ,Samire...na razie ;) Bardzo pożyteczne hobby chyba...:)

samire 2012-12-26

Nigdy w życiu nie złapię za szydełko ;)Bleee....ohyda....fujjj! Do furii doprowadziłoby mnie wszelakie dzierganie ;) Ale zawsze możesz spróbować. Może poczujesz bluesa :)hihi

pabloz 2012-12-26

Może jakiś moherek na początek ?:)

samire 2012-12-26

Tak, na bal przebierańców :) Karnawał tuż....tuż... ;)

pabloz 2012-12-26

Moherowa czapka rastamańska np.:)

samire 2012-12-26

Albo wielka mucha na...gumce ;)

pabloz 2012-12-26

Ostatnio,choć dawno to,przebierałem się chyba za rzeźnika :)

samire 2012-12-26

Tim się ucieszy zapewne jak obłożysz się...tatarem :)haha

pabloz 2012-12-26

Lepiej nie. Na dziś,mam już dość pisania :)

samire 2012-12-26

Rozpisałeś się dzisiaj ponad miarę ;)

pabloz 2012-12-26

Tak. Pora legnąć ,w związku z tym...
Dobranoc Samire :)

samire 2012-12-26

Dobranoc pabloz :)

henry 2012-12-27

Lubie klimat tej kawiarenki....:)

samire 2012-12-27

Ja też...zwłaszcza w drugi dzień świąt... :)