karma

karma 2012-05-03

...dotknąć...wsłuchać się w wewnętrzne odgłosy...uruchomić parę zmysłów obcowania z pięknem przyrody, obrazu...jego faktury, formy....

Tak to jest,że zachwycamy się czymś dalekim, mniej dostępnym a obok jest coś...co czasem pomijamy, bo na przykład nie pasuje do kanonów piękna...
Kiedyś pewien artysta malarz w przydrożnej kafejce pokazał mi wszystko , co wydawałoby się szpetne..uwrażliwił mnie na poszukiwanie urody:)

karma

karma 2012-05-03

zapomniałam..muza świetna!

samire

samire 2012-05-03

Mnie od dawna cieszą rzeczy małe...od jakiegoś czasu jeszcze bardziej...Bo zdarza się taki moment, kiedy wszystko zatrzymuje się, staje w miejscu, tak się nam przynajmniej wydaje...Wtedy zmienia się spojrzenie na świat, system wartości, wyostrza się wrażliwość na to, co otacza...I masz rację,że nawet w tym co na pierwszy rzut oka wydaje się szkaradne i kiczowate można dostrzec szczegół, detal, barwę, fakturę...która porusza chociaż jedną strunę serca....wszak "serce, to jest muzyk improwizujący,co ma własny styl i rytm" jak śpiewała Ewa Bem... ;)

tomek13

tomek13 2012-05-03

ot i cała diabelska dusza wychodzi...i drzeć łacha...

samire

samire 2012-05-03

Proszę nie odrywać kory z pnia...bo mi zdjęcie sknocisz :)haha

tomek13

tomek13 2012-05-03

no dobra już dobra...no...

samire

samire 2012-05-03

Schowaj...pazury ;)

tomek13

tomek13 2012-05-03

no dobra....;p

knight

knight 2012-05-03

Czemu widzę płomienie? Dobrze widzę? ;-)

samire

samire 2012-05-03

To Twoje widzenie...tylko Twoje...Nie będę w nie ingerować ;)

kikimo

kikimo 2012-05-03

Pieknie...:)

samire

samire 2012-05-03

:))

ptasiek

ptasiek 2012-05-05

Bardzo emocjonująca mieszanina barw Widzę rany cięte płomienie i opadający wulkaniczny pył ^^

samire

samire 2012-05-05

Znaczy się...mieszanka wybuchowa ;)

dodaj komentarz

kolejne >