może i wieje tandetą z tego okna
kinrog 2012-03-20
W Grecji chciałem a raczej chciała kupić żona korale czyli "kobole "-jak mówią Tubylcy-gdy je włożyła na szyję ,rozległ się krzyk i lamet -myślę że i zło życzenie -jak się potem okazało "kobole " to różaniec.
Więc co widzimy korale to uśmiechamy się do siebie.