UWOLNIĆ I ODDAĆ SIĘ
Wiem, że ludzkiego cierpienia nie da się zlikwidować za pomocą kilku pięknych słów. Mimo to, zadaję sobie czasem pytanie: Co to da, gdy człowiek chowa się za swoim cierpieniem, nieosiągalnie daleki od swoich bliźnich? Spróbuj każdego dnia na nowo polubić życie i ludzi. Chociaż nie jest to łatwe, zbierz się przynajmniej każdego ranka na odwagę i spójrz na wszystko trochę łagodniej.
Ludzie to nie anioły niosące cię na skrzydłach. Życie ze swoimi ciosami losu, chorobami, rozczarowaniami i niepowodzeniami może być wielkim ciężarem. Ale jeśli używasz wszelkich środków i nieustannie narzekasz, nad twoją głową zbiera się tylko nowe nieszczęście. Jedyne lekarstwo to uwolnić się, oddać się. Oddać się miłości za życie, za ludzi.
Żyć dzisiaj! Zamknąć przeszłość. Nic w niej już nie możesz zmienić. Otwieraj okno tylko dla pięknych wspomnień. A przyszłość? Nie martw się za wiele. Pomyśl o tym, co dziś trzymasz w rękach: słońcu i świetle; kwiatach, które kwitną; jedzeniu i piciu; dziecku, które się do ciebie uśmiecha. Obyś tylko potrafił wierzyć, że za gęstą, tajemniczą zasłoną nędzy i niedoli stoi ojciec, który cię lubi! Obyś tylko potrafił mu ufać!
5 czerwca
mazurka 2011-06-06
Chyba zastosuję się do Twoich rad.
agika71 2011-06-06
zamknąć przeszłość... wydaje się tak prosto a jednak tak trudno....
Buziaki Agnieszko na miły początek tygodnia :)