27 marca

27 marca

JEDYNA ODPOWIEDŹ

Jeśli jesteś człowiekiem myślącym, to nadejdzie kiedyś ta chwila, gdy będziesz szukać odpowiedzi na pytania, których przeważnie nie stawia się publicznie, ze strachu, że mogłoby nie być na nie odpowiedzi. Nie zadowalasz się wtedy pięknymi teoriami, które głosi nauka i filozofia. Oburzasz się w głębi duszy na cierpienie i śmierć. Wcale nie z powodu cierpienia i śmierci jako takich, lecz z powodu niekiedy nieludzkiego cierpienia, niszczącego konkretnego człowieka, którego znasz i kochasz. Nie potrafisz się z tym pogodzić.
Musi istnieć jakaś odpowiedź. Ale zadowoli cię ona tylko wówczas, gdy będzie dostatecznie głęboka, by objąć wszystkich ludzi. Musi nadać sens życiu człowieka poruszającego się na wózku inwalidzkim, życiu kaleki, nieuleczalnie chorego, życiu matki wychowującej ciężko upośledzone dziecko, życiu starca, którego nic już nie czeka.
Takiej odpowiedzi nie da mi żadna filozofia ani ideologia. Gdy z powodu absurdu cierpienia i śmierci w żyłach zastyga mi krew, jedyną odpowiedzią jest dla mnie Bóg. Jest jedynym światłem i jedyną siłą, która pozwoli ponownie krążyć krwi w żyłach. Wszystko, co potrafię powiedzieć, to Bóg. Jest miłością. I opłaca się wyjść mu na spotkanie lub przynajmniej ku niemu wyruszyć.