Aris był zawsze pierwszy ,Rudek chciał mu zabrać więc Aris uciekł po stromej skarpie z zabawką ,ja za nim ,,,u góry wymienił się na smaczka a ja stwierdziłam ,że plecak został na dole:(a potem znów do góry ,prawie na 4 ,kondycję to będę miała w góry!!!