Co z tego...

Co z tego...

Co z tego, że piękne, jeśli zniknęło…

Znika bezpowrotnie w otchłani fal,
pozostawiając po sobie ciemność
i chłód przeszywający na wskroś.

Jeszcze przed chwilą ogrzewało
i cieszyło swym widokiem,
rozświetlając drogę pod stopami.

A teraz, muszę wrócić do świata
szukając po omacku drogi,
po ciemku, wśród chłodu.

Będę szedł jak ślepiec,
szukając swego domu,
gdzieś ktoś na mnie czeka.

A kiedy dotrę zmarznięty o świcie,
ktoś poda mi kubek ciepłej kawy
i zaprowadzi do okna…

…by znów ujrzeć słońce.

asiak78

asiak78 2009-09-28

wspaniały widok

vigoa

vigoa 2009-10-01

ladne zdiecia , przypominaja mi moje z lata nad morzem ,

smoku13

smoku13 2009-10-04

WIDOKOWKA :)

dodaj komentarz

kolejne >