Dziki

Dziki

Widziałem jak dwa dorosłe przeprawiają grupkę młodych w trzcinowiska. Podszedłem dość blisko, dorosłe zaczęły wychodzić w moim kierunku. Postanowiłem odejść kilkanaście metrów wstecz, chwile mnie obserwowały uznały że jestem już w bezpiecznej odległości i poszły sobie.