Tym razem wrócę wspomnieniami jeszcze dalej.
Na pierwszą rocznice skończenia technikum urządziliśmy spotkanie klasowej "elity", główną atrakcją miało być grillowanie, lecz tego dnia cały czas lało wiec zaadaptowaliśmy garaż a grill został za drzwiami pod daszkiem, i tym sposobem klasowe orły mogły bezpiecznie odlecieć po paru głębszych ;)