Żołędzie
Pytały dębu żołędzie:
-Tato, co z nami będzie?
Wiatr zerwie nas, pospadamy,
brzuszki po obijamy,
pogubimy kapelusiki,
a może nas zjedzą dziki?
Daj jakąś radę na to,
dźwigałeś nas całe lato,
radź teraz, tato!
A dąb: – Jest jedna rada
kto dojrzał, niechaj spada.
Jak przytuli się mocno do ziemi,
to okryję go liśćmi zeschłymi.
Śmiało, dzieci, skaczcie, raz, dwa –
byle dalej od mego pnia –
i pod ziemię, i w dół, i w głąb
niechaj każdy rośnie jak dąb,
a spotkamy się znowu, synkowie,
w dąbrowie.
Net - Żołędzie – wiersze ilustrowane
dodane na fotoforum: