Moje odkrycie

Moje odkrycie

Pierwsza smażalnia szprotek FISZKA powstała w 2015 roku w Jastrzębiej Górze. W kolejnym roku zaczął funkcjonować drugi punkt w Karwi.
Szproty nie posiadają głów i wnętrzności, dlatego możemy je jeść w całości jak frytki - dzięki czemu cieszą się dużym uznaniem klientów.

Dotychczas w Polsce szprot kojarzył się przede wszystkim z rybą wędzoną. FISZKA postanowiła to zmienić i zaproponować znacznie smaczniejszą wersję.
Nigdy nie lubiłam szprotek, ale te są wyśmienite. Jedliście?

dodane na fotoforum:

olga84

olga84 2022-07-16

Może kiedyś Kasia jadła w Karwi, ciekawe?

dodaj komentarz

kolejne >