W żadnym innym miejscu na tak małym obszarze nie ma tak bogatej kombinacji stylów architektonicznych jak w Pradze. Miasto jakby cudem uniknęło przez ostatnie tysiąc lat swego rozwoju zasadniczych katastrof i niszczących klęsk wojen. W jego ulicach można czytać jak z księgi, w której przecina się wiele różnych opowieści. Najstarsza historia jest wpleciona w ciężkie, kamienne mury romańskich kościołów, wznoszących się ku niebu smukłymi fialami gotyckich świątyń, inne opowiadają o dawnych mieszkańcach renesansowych mieszczańskich domów, a z dynamicznie zaokrąglonymi barokowymi frontonami powraca do nich po czasie wątek duchowy i fabuła.
dodane na fotoforum: