marrgo 2012-06-02
będę ryczeć! qrwa mać!!!!!!! dlaczego pseudoludzie tak potwornie krzywdzą te istoty!???
spójrzcie na niego... tylko kochać i rozumieć... nic więcej nie trzeba...
ech... :o((((
trinka 2012-06-02
o bosz takie przepiekne madre oczka wrocily ja juz nie mam slow zeby pisac co mysle o takich ...
zal serce sciska ....
achach5 2012-06-02
a ten co nabroił ? Dobrze że go oddali !
Szkoda kotka dla jakiś idiotów !
ICH STRATA !!!
refuge1 2012-06-02
wakacje sie zblizaja....
nie wiem dlaczego wrocil, nawet nie przypominam go sobie sprzed adopcji. Musial byc wziety prosto z kwarantanny.
together 2012-06-03
jejuś, jak to jest... już któryś raz z rzędu czytam pod waszymi zdjęciami "wrócił z adopcji". My adoptując naszego drugiego futrzaka tez mieliśmy wiele razy wątpliwości czy pasuje do "naszej rodziny" - wycofany, nieufny, dokuczał niemiłosiernie naszej kotce ale po 1.5 roku pracy nad kotem nastąpiła zmiana o 180stopni... Wiele wyrzeczeń i nerwów ale się opłacało :) Dziś to rozmruczany nakolankowiec biegający po mieszkaniu jak torpeda - jest super!!