ten kotek po prawej zostal wpuszczony po raz pierwszy na kociarnie. Ze stresu wbijal sie pod szafki...
selsun 2012-03-16
biedactwo całe w stresie, ten na przewozniku, to chyba swoja pozycję musi pokazac:)
piwolub 2012-03-16
Biedny stworek :((
bourget 2012-03-16
Niestety zawsze prawie tak to wyglada..czasem trudno uwierzyc, ze po tygodniach takich zmagan, walk, syczenia potrafia w koncu jakos wspolzyc...No ale koty tak juz maja:)
razdwa3 2012-03-16
Biedaczysko... Ależ to jest stres!
lulka1 2012-03-16
u mnie koty nadal na wojennej ścieżce nawet przez drzwi prychają na siebie patrze na te zdjęcia i zastanawiam się czy nie otworzyć drzwi zabrać Lulkę pod pachę i wyjść z domu niech się dogadują ...nowa kotka zaczęła pokój uznawać za swój i boimy się że będzie go pilnować jako swoje terytorium
zuuzik 2012-03-16
faktycznie, wyglądają identycznie:) czy jak już jest bardzo extremalnie to ktoś interweniuje, czy same muszą się dogadać?
marrgo 2012-03-27
biedulek... miejmy nadzieję że się oswoi z kociarnią... i szybko znajdzie domek
:o/