Swieto w ten week-end w schronisku! Kotki, pieski przygotowane, miejsce dla gosci tez, ekipa w pelnej gotowosci, tylko kromiska jeszcze wycalowuje swoja trzodke i zaraz pobiegnie do schroniska.
Trzymajta kciuki za owocne adopcje, takie na cale zycie, nie na kilka tygodni czy miesiecy. A ten kto moze niech nas odwiedzi ( chodzi mi o Polonie z Belgii )....a reszta z "garnka" niech trzyma kciuki i pazurki :)
1wsza relacja dzis poznym wieczorem.