refuge1 2011-07-31
tak, 3 razy w tyg. A we wakacje i we srody przyjezdza z corkami ( na zmiane), ktore przyuczaja sie fachu, ale jeszcze na studiach nie sa. To on do nas ostatnio przyjechal do kocura. Bardzo dobry czlowiek, widac, ze weterynaria to jego powolanie.
seterah 2011-07-31
ale kotki mają dobrze:)) dzięki ludziom z dobrym serduszkiem:))
czy bierze pieniądze czy nie to i tak w tej pracy ważna jest miłość do zwierząt:))
pozdrawiam!
bloody1 2011-07-31
...no tak...nie chcieć kasy to w tych czasach dziwi...
...a ja mam prośbę: co byśmy wszyscy byli bardziej wrażliwi...
razdwa3 2011-07-31
Vet na medal!
bourget 2011-07-31
Poslij mu moje serdeczne "dziekuje")). W USA nie ma takich lekarzy. Jesli czasem ktorys "cos" zrobi za mniejsze pieniadze, (bo o za darmo - nie slyszalam), to sporadycznie. Nigdy z powolania , co tydzien, albo raz na miesiac...$$$$$ rule..
refuge1 2011-07-31
przekaze mu, obiecuje ;)
a ja mysle, ze gdybys Ty byla wetka, to tam by drzwiami i oknami do Ciebie tlumy nadciagaly, bo w wiekszosci leczylabys za darmo.
refuge1 2011-08-01
tak :) slucha jego oddechu. Ten kotek mial nawrot kociego kataru i wydawal dziwne odglosy przy oddychaniu.
Nigdy nie spotkalas sie z takim badaniem?
bourget 2011-08-01
a wiesz..moim najwiekszym marzeniem jest zalozeniem kliniki, w ktorej bedzie sie sterylizowac (i leczyc) koty za darmo...i inne zwierzaki w miare mozliwosci..ech..skad tu wytrzasnac pierwszy milion?
zabuell 2011-08-01
Nie... Moze przy naszych nie bylo potrzeby (na szczescie) ale i od znajomych "kociarzy" nigdy nie slyszalam.
Wdziecznosc kociastych - bezcenna.