roczny kocurek, przyjechal do schroniska po tym jak jego pani zamieszkala w domu starcow...
beniago 2011-05-29
Smutne to,ale takie jest życie,nikt z nas nie zna ani minuty a nie sekundy swego przyszłego życia,tylko jak to wytłumaczyć zwierzętom:(
esterra 2011-06-03
przeuroczy:)) jego pani na pewno musi być ciężko, że nie mogła go wziąć ze sobą...