Ta 10-cio miesieczna koteczka nie wie co to ogrodek....przyniesiono ja razem z kocia mama i rodzenstwem jak miala zaledwie kilka dni. Cale kocinstwo spedzila w kwarantannie, a teraz bryka po kociarni. Jako malenstwo zlapalo infekcje. Nie udalo sie uratowac jej prawego oczka, ale wcale jej to nie przeszkadza w bieganiu i zabawie. Witneusje to najbardziej zywiolowa kotka w kociarni. Jest jej zawsze pelno i zawsze jest chetna do zabawy.
esterra 2011-05-18
przesłodka i, jak czytam, również przebojowa:) dobrze, że teraz może cieszyć się swoim kocim życiem:)