(3)
Byl 100% rasowcem, ktorego pewna osoba kupila za ciezkie pieniadze. Po kilku m-cach wyladowal w schroniku gdyz nagle sie okazalo, ze kotek nie odpowiadal, ze za bardzo zywotny jest, za bardzo chcial sie miziac ( miauczal jak tylko widzial nas w schronisku...chcial koniecznie na rece ) i jak zostawal sam w domu, to balaganil.
Felix przemieszkal kilka tygodni w kwarantannie i tylko kilka dni na wybiegu z innymi kotami. Zabil go stres....a dokladnie FIB. Felix tak bardzo chcial byc kochanym, ale szybko stracil nadzieje na nowy dom. Odmowil jedzenia, picia, zycia....
Jesli decydujecie sie na rasowego zwierzaka, prosze, dopytajcie wczesniej jaki on jest, czy spokojny czy potrzebujacy wiekszej uwagi... bo to tak jakby starsza osoba zamieszkala z husky lub dobermanem zamiast pudelkiem czy jamnikiem.
Felixa juz nie ma....tylko dlatego, ze komus zabraklo wyobrazni...
puszek 2011-01-09
Całą sobą mówię takim okropnościom NIE !............Ludzie, gdzie wy byliście..........
skrzaty 2011-01-09
Co dokładnie znaczy FIB ?
zabuell 2011-01-10
Moim zdaniem nie tylko rasowego zwierzaka trzeba poznac i zaakceptowac. kazdy nie-rasowiec tez jest indywidualista z wlasnym, niepowtarzalnym charakterem i upodobaniami. A Felix jest teraz szczesliwy za teczowym mostem...
Co to za rasa? Jest (byl) przepiekny! Czy ta szczuplosc to cecha rasy czy skutek choroby?
lila25 2011-02-13
ku***!!!
aniczka 2011-12-15
Czyli charakterek podobny do red devona..przykra historia, zgadzam sie z Toba..zanim ktos kupi zwierzaczka powinien dokladnie pprzeczytac charakterystyka danej rasy kotka..mysle ze kazdy madry przyszly wlasciciel zwierzaka tak postepuje. Coz zycie pokazuje ze niestety nie zawsze.-((
