Lucien zostal wczoraj adoptowany. W koncu!! Podobnie jak Horatio nie byl zauwazany przez dluzszy czas. Dagmar rozpieszczala go przy kazdej wizycie, a on zawsze przychodzil na jej kolana.
Mocno dopingujemy zwierzaczkom w znalezieniu nowego domku i cieszymy sie kiedy sa adoptowane....jednak czasami ukradkiem ocieramy lzy, bo jednak przywiazujemy sie do nich.
Lucien zostal zarezerwowany w sobote. Dagmar specjalnie przyjechala i w niedziele zeby pobyc z kotkiem i przygotowac go do wyjscia ze schroniska. Widac bylo, ze jest bardzo wzruszona, ze nerwowo spoglada na zegarek. Kiedy Starsze Malzenstwo pojawilo sie w schronisku po Lucien, z usmiechem przekazala im kilka wskazowek, poglaskala Lucien poczym szybko odeszla....
Lucien zaslugujesz na milosc i dobry dom. Powodzenia.