,,, WSZYSTKIE PSY IDĄ DO NIEBA ,,,

,,, WSZYSTKIE PSY IDĄ DO NIEBA ,,,

... odszedł dzisiaj mój przyjaciel Borys ... :(((((

“Dokąd idą psy, gdy odchodzą? No, bo jeśli nie idą do nieba,
To przepraszam Cię, Panie Boże, mnie tam także iść nie potrzeba.
Ja poproszę na inny przystanek, tam gdzie merda stado ogonów,
Zrezygnuję z anielskich chórów, tudzież innych nagród nieboskłonu.
W moim niebie będą miękkie sierści, nosy, łapy, ogony i kły,
W moim niebie będę znowu głaskać moje wszystkie pożegnane psy”

cezarek

cezarek 2012-02-02

mojego Cezarka nie ma już przy mnie 4 tygodnie, a pozostał tylko smutek i tęsknota [*]

betaww

betaww 2012-02-02

Bardzo......bardzo Ci współczuje Piotrze......To wielka strata gdy odchodzi ktoś bliski......
I to nie prawda ,ze mozna go zastąpić nowym......młodszym.....Nikt i nic go nam nie zastapi......
To bedzie po prostu nowy INNY pies.....
Trzymaj sie........jakoś.....****

annaai

annaai 2012-02-02

przykro mi:(
Twoje fotki pokazują, że kochasz swoje zwierzaki
:(mój Kuba od pewnego czasu choruje i jest za stary aby go operować:(

balisto

balisto 2012-02-03

o jedna wiernosc mniej ..., wspolczuje Piotrze

yasume

yasume 2012-02-03

To tylko pies, tak mówią ,tylko pies...
a ja im powiem ,że pies to często jest więcej niż człowiek
on nie ma duszy, mówią...popatrz jeszcze raz.
Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej ona się huśta na ogonie,
a kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba
to niedaleko pies wyrusza przecież przy tobie jest psie niebo z tobą zostanie jego dusza...
Szczerze współczuję...

anoolka

anoolka 2012-02-04

Rozumiem Twoj smutek. Tez mam maly cmentarzyk :(

PAMIĘĆ...
Ci co odchodza wciąż żyją w nas...
w naszych wspomnieniach...
tam jest ich czas...
a w nas choć smutek i ból ogromny...
to przekonanie jest też niezłomne...
że to nie koniec, że przyjdzie pora...
kiedy rozstania nadejdzie kres...
przybiegnie do nas ta doża sfora...
nie będzie bólu, nie będzie łez...

Oni czekają i my czekamy...
nadzieję w sercu ogromną mamy...
że tam ... w przestworzach, gdzie dziś biegają...
same radości i kości mają...
że już nie cierpią...uważnie patrzą...
kiedyś na pewno nas znów zobaczą.

white63

white63 2012-02-04

zapatrzony :)))

wracam

wracam 2012-02-04

Fotka może nie cudowna, ale to przecież to nie ma tu żadnego znaczenia...Wierne, psie spojrzenie, którego już nie ma - współczuję Ci, bo straciłeś przyjaciela. Miłość do zwierząt, naszych "braci mniejszych", świadczy o nas. Trudno pogodzić się z takimi rzeczami...przykro mi. Pozdrawiam serdecznie.

ebercia

ebercia 2012-02-05

oj, wiem co czujesz...mój Drops pomału się wybiera do psiej Krainy Wielkiej Kości, i nie wiem jak to będzie,bo 16 lat z nosem przy mojej nodze... wspólczuję Piotrze...

dodaj komentarz

kolejne >