Bocian biały

Bocian biały

Był piękny letni poranek. Słońce wstało uśmiechnięte i zaczęło delikatnie muskać ziemię promieniami zapowiadając upalny dzień, więc postanowiłem się wybrać na przejażdżkę rowerem.
Jechało się dobrze, słoneczko grzało, ale pęd powietrza przyjemnie chłodził. Gdy wyjechałem na śródpolną drogę zobaczyłem przechadzającego się po łące Bociana. Zatrzymałem się, zrobiłem zdjęcie i zacząłem się mu przyglądać. Przypomniała mi się ludowa legenda o pochodzeniu bociana, a brzmi ona mniej więcej tak:
Gdy po stworzeniu Świata na Ziemi nadmiernie rozmnożyły się gady i płazy,Bóg zebrał je do worka, zawołał człowieka i kazał mu zatopić worek w morzu. Ale człowiek był ciekawski i rozsznurował wór by zajrzeć do środka i wtedy płazy i gady rozpełzły się po ziemi. Gdy Bóg to zobaczył ukarał nieposłusznego człowieka zamieniając go w bociana i nakazał mu sprzątać świat z gadów i płazów. Człowiek zaczął narzekać że to nie on zrobił, że kara jest zbyt surowa i się nie zgadza. I tak w kółko. Więc Bóg odebrał człowiekowi głos i od tej pory bocian klekocze. I tak to podobno było z tym pochodzeniem bociana.
Jeszcze przez chwilkę obserwowałem jak dostojnie kroczył sobie po łące, pomachałem mu na pożegnanie i pojechałem dalej, a bocian został i zbierał gady i płazy buszujące w trawie.

dodane na fotoforum:

cicha72

cicha72 2016-10-26

Piękne zdjęcie boćka:) jak wesoło spogląda na Ciebie :) Opowiadanie świetne :)

marcysi

marcysi 2016-10-27

i sprawiłeś tym wpisem, że już nie będę na bociana patrzeć tak jak do tej pory;-)
legendy nigdy nie słyszałam, ale jest wielce ciekawa;-)
ponawiam swoją prośbę, proszę częściej zaglądać w Garnek i dzielić się swoimi tekstami;-)

serdeczności zostawiam;-)

halka

halka 2017-12-31

Ja z kolei tego jegomościa znam bardzo dobrze:)...szkoda,że chciał zamieszkać na tej półkuli.Ale spotkałam go w tutejszym ZOO.

dodaj komentarz

kolejne >