A potem i tak wszyscy spaliśmy razem... znaczy, w jednym pokoju. Mysz też ;]
Z cyklu "Dzień bez Pańci (Prelud :D)"
wlodek1 2010-10-23
witaj nie mow ze ta mysz tek bezkarnie sobie chodzi po domku ps labadz jest w parku pruszkowskim ale te obroze chyba maja przyciasne
wlodek1 2010-10-23
mimo wszystko mogla by byc luzniejsza a ciekawe jak by ta osoba miala kaganiec i miala jesc obiad to coooo milej nocki
wlodek1 2010-10-23
sorki jesli cie urazilem tym kagancem ale te obroze na szyji sa okropne a labadz jest naprawde pieknym ptakiem a to tez go w jakis sposob szpeci
gosia76 2010-10-24
Pozdrawiam ;-)))
werina 2010-10-25
re: o tak, darła się w niebo-głosy :) ale ona przecież walczyła o życie.
Pozdrawiam serdecznie !