Znałyśmy się od dzieciństwa. Żegnam cię Ewo, odeszłaś o 3 w nocy, walczyłaś dzielnie do końca. Nie mam już przyjaciółki, bliskiej jak siostra.
Wybacz, nie potrafię więcej napisać, potrafię tylko płakać.
Przepraszam, garnkowi przyjaciele, ale nie będę jakiś czas odpisywać na komentarze.
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ŻYCZLIWYM ZA WSPARCIE.
dodane na fotoforum:
vespera 2009-09-26
Hehh, moja moja pierwsza przyjaciółka z dzieciństwa też miała na imię Ewa... miałam 4 lub 5 lat, ona chyba o rok więcej... blondyneczka, chudzinka taka leciutka... nie pamiętam wiele, tylko że bardzo zachorowała i słabła coraz bardziej... gdy odeszła, nie potrafiłam tego zrozumieć.. czyłąm wielki smutek... teraz, mimo że jestem dorosła, nadal nie wiem - jak to wszystko jest, skąd i po co włąściwie idziemy... pozostaje wierzyć - że wszystko ma sens - i pamiętać o tych, którzy są dla nas ważni... i o tych, których obecność w naszym życiu pozostanie w nas samych...
kjaniec5 2009-09-26
Puszeczku -tak bardzo mi smutno........
Pozdrawiam Cię , życzę tego czego Tobie potrzeba.
unbeso1 2009-09-26
Płacz, ja wiem co czujesz, poznałam ten ból 764 dni temu. Od tamtej pory nic już nie jest tak, jak być powinno. Myślami jestem z Tobą. Trzymaj się Dziewczyno!
violetka 2009-09-26
To bardzo smutne gdy odchodzi ktoś bardzo nam bliski....półtora roku temu odeszła moja Mama ..nie zdązyłam sie z nią pożegnać ...bardzo Ci współczuję Różo ...trzymaj się cieplutko...potrzeba czasu ...
daruniu 2009-09-26
Smutne to chwile, to jak by cały świat się na głowę zawalił, czas koi rany, ale blizny pozostają i rysy w sercu. Trzymaj się Puszku
elfik4 2009-09-26
Tak mi przykro i smutno też Różyczko.....
Kiedyś...gdzieś wyczytałam...że Ci ,których kochamy nie umierają,bo miłość to ......nieśmiertelność......
Jestem z Tobą...........
dorka38 2009-10-03
...już odkryłam powód Twojego smutku...
[*][*][*]...